Czas zdradzić mój sekret.

 

W ostatnim poście pisałam Wam o nadchodzących zmianach w moim życiu. Decyzję o założeniu własnego biznesu, podjęłam spontanicznie, kładąc się do łóżka pewnego kwietniowego wieczora, po prostu taki pomysł wpadł mi głowy i nie chciał mnie opuścić. Myśl, która przeleciała niczym błyskawica do mojego umysłu, jednym tchem została przekazana mojemu mężowi. Nie było planu, była idea, to wystarczyło, by mąż dał mi zielone światło. Otrzymałam od niego ciepły uśmiech i wsparcie w postaci entuzjastycznie wykrzykniętego TAK, zaledwie po paru sekundach od przedstawionego pomysłu. To bardzo ważne, by zawsze ktoś potrafił nam dodać wiary, by nie podcinał skrzydeł, by wspierał, by wy wierzył w nas, a wtedy i my uwierzymy w siebie 🙂

Od jednej znajomej usłyszałam: “jeśli masz jakiś pomysł, cel, realizuj go czym prędzej. Najlepiej tu i teraz wykorzystaj nadmiar energii, związany z tą ekscytacją, nadzieją, ale i także podwyższonym stanem adrenaliny.  Z całych sił rusz do działania, zanim przyjdzie spadek entuzjazmu. Przygotuj swoją małą strategię“. Tak, właśnie powtarzałam sobie raz po raz słowa mojej koleżanki. Nie pozwoliłam sobie na spadek energii, zapału czy wiary.  

Usiadłam, pomyślałam o moich mocnych stronach, o unikatowych umiejętnościach i postanowiłam je wykorzystać. Chciałam stworzyć, nowe stylowe miejsce w sieci. Mo home przez miesiąc nabrało barw, nawet otrzymało logo i ulegało modyfikacjom. Początkowy pomysł raczkował, ewoluował, ulegał przemianom.

Na mojej drodze życiowej pojawiła się masa, ciekawych ludzi. Jestem magnesem dla fajnych i dobrych, kreatywnych dusz. Niektórzy z nich stali się moimi przyjaciółmi czy kompanami ciekawej podróży. To oni zwrócili mi uwagę, iż mam, że są we mnie duże pokłady kreatywności. Przez lata prowadzenia bloga, miałam sposobność, poznać wiele ciekawych osób, odkryć masę nietuzinkowych produktów do domu czy dawać je w prezencie innym.  Postanowiłam, zebrać skrzętnie wyselekcjonowane rzeczy w jednym miejscu, a mianowicie w moim małym sklepiku www.mohome.pl, który niebawem ruszy. Ten sklep internetowy, to zaledwie cząstka Mo Home, w trakcie tego miesiąca, pozbierałam na tyle myśli, że zamierzam kontynuować wszystko, co pokochałam, co lubię robić i przelać to  w projekt, a nawet markę Mo Home.

Moja wędrówka po magicznej krainie, rozpoczęła się od poznania bratniej mi duszy, z którą to właśnie stworzyłam, nową, wspólną autorską kolekcję “Mo Home”, będą to rzeczy Home Decor, czyli tekstylia, naklejki, tapety i wiele innych.. Pierwszy wzór, który otwiera kolekcję to: “Grey Fox” poznacie go już dzisiaj… na fb Mo Home klik oraz na instagramie Mo Home klik. Jeśli kibicujecie mojej nowej drodze, przygodzie i chcecie mi dodać jeszcze więcej sił, polubcie proszę fb Mohome i Instagram Mo Home.

Mo Home to:

– sklep internetowy,

-projektowanie wnętrz wraz z homestagingiem,

-indywidualne porady wnętrzarskie

-własne produkty Home Decor

-fotografia reklamowa