To już 5 lat prowadzenia bloga, mamy już swój okrągły – jubileusz.
To naprawdę wyjątkowy czas. To miejsce, które miało być odskocznią od dnia codziennego powiązaną z pasją do tworzenia kreatywnych projektów, nigdy nie myślałam, że da mi tyle…
Dzisiaj jest moją magiczną krainą, a nawet własną marką – po prostu lubię tu pracować i poznawać nowych ludzi. Blog odwrócił moją poukładaną wówczas ścieżkę którą podążałam. Bez przymusu, bez uronionych łez tworzyłam dla Was i dla siebie co zaowocowało w ponad 400 wpisów na blogu i setki, a nawet tysiące wpisów w social mediach 🙂
Jeśli chcecie poczytać więcej zapraszam, również odpowiem na kilka Waszych pytań dzięki możliwości transmisji live 23.08 21.00, podczas której postaram się odpowiedzieć na Wasze pytania być może inne niż te poniżej 😉
Co skłoniło mnie do założenia bloga?
Mimo, iż było to dokładnie 5 lat temu, pamiętam to jakby to było dziś. Byłam studentką 3 roku studiów i podczas jednych z najnudniejszych zajęć, które zafundowała mi Politechnika Gdańska, chcąca wybić moją świeżość i kreatywność, w imię niekończącego się liczenia kolejnych skomplikowanych kosmicznych rzeczy. Pewnego dnia, wraz z koleżanką z ławki wpadłyśmy na pomysł, że coś pora zmienić. Jako, że jej narzeczony był zawodowym fotografem, a ja miałam doświadczenie i brak lęku przed aparatem. Nie wiem czy wiecie, ale na początku studiów moje kieszonkowe zarabiałam jako modelka i twarz reklamowa. Tak połączyłyśmy siły.
Założenie bloga i robienie sesji było doskonałą odskocznią i okazało się, że od pierwszego dnia, od pierwszego zdania, słowa, a nawet litery, nie mogłam się oprzeć pisaniu i umieszczaniu zdjęć oraz wszelakich inspiracji
.
Czy przy tworzeniu postów i treści ktoś mi pomaga?
Bloga prowadzę sama, jednak przy ogromnym wsparciu i wyrozumieniu najbliższych mi osób, które starają się zrozumieć moją artystyczną duszę.
Muszę przyznać, że często pomagał mi ktoś robić zdjęcia (fotograf*), a zwłaszcza kiedy,to ja byłam przed obiektywem sama czy w towarzystwie dzieci. O ile kadry i chwile uchwycone z maluchami wierzcie mi są naturalne, czasami uchwycone podczas 5 minutowej zabawy z aparatem, tak niektóre sesje bywają pracochłonne, szczególnie te wnętrzarskie. Nie ukrywam, do samej sesji czasem by się przydało kilka osób, które by pomogły. Jestem estetką i lubię jak wszystko ze sobą pasuje, a to czasem wymaga przygotowania, często gęsto sama biegam i przywieszam ostatnie elementy by udekorować przestrzeń albo przygotować otoczenie. Czy wiecie, że na na sesjach do gazet jest tabun ludzi, takich jak: wizażysta, dekorator przestrzeni, fryzjer, fotograf pomocnik, modelki, a tu często gęsto jedna osoba wykonuje całą pracę.
A sesje to dopiero początek każdego posta….
Tak to prawda, blogger to hybryda, często sam robi zdjęcia, bo nie zawsze może zabrać ze sobą kogoś (czyli jest zobligowany pojąć ową umiejętność na najwyższym możliwym wysokim poziomie, pisarzem, sam sobie pr-owcem w kontakcie ze wszechświatem, dekoratorem, grafikiem i drobnym informatykiem no i oczywiście całkiem niezły w swojej tematyce. Ja kilka z tych umiejętności nabywałam z czasem.
Czy bloga może mieć każdy ?
I tak, i nie 🙂 Jeśli ktoś ma na siebie pomysł, na treść czyli swego rodzaju unikatowość połączoną z naturalnością i konsekwencją, myślę, że przetrwa i zyska swoich czytelników, po prostu znajdzie tu swoje miejsce na ziemi. Nie każdy może być prawnikiem, nie każdy lekarzem, matematykiem czy cukiernikiem. Dużo możemy się nauczyć, do dużej ilości rzeczy zmusić, ale wszystko co lubimy, co przychodzi nam łatwiej robimy po prostu lepiej. Uwierzcie mi, że jak się zmuszę i spędzę godziny w kuchni to też mi to nieźle wychodzi, jednak cierpię przy tym sromotnie 😛 Uwierzcie mi, że wiele ludzi widzi drugi medal zyski w każdej branży, a dopóki się w nią nie wejdzie, nikt nie wie jaką jest okupiona ciężką pracą i wyrzeczeniami czy nawet inwestycjami. Każdy biznes trzeba budować od podstaw uwierzcie mi każdy…
Co dał mi blog ?
Bardzo wiele, coś czego się tak naprawdę nie spodziewałam. Otworzył drzwi, do tego, by zajmować się tym co kocham, móc pokazać to innym – moje artystyczne pomysły i zyskać czasem za nie słowa uznania – to dużo znaczy dla każdego człowieka. Nie marnuję projektów, ani wiedzy zamykając ją w szufladzie, nie kurzy się na półkach jest tutaj…
Dzięki blogowi otworzyły się dla mnie możliwości by mieć swoją firmę pracować dla siebie i móc projektować. . .Czy to wnętrza, produkty dla dzieci..i rozwijać się w tym kierunku. Poznałam wiele cudownych ludzi, którzy nie znają mnie, a właściwie cześciej ja ich, bo oni czasem cicho gdzieś tam mnie śledzą. Kiedy zwracam się z prośbą o pomoc, zapytaniem, zgłaszają się czy to wspólnych projektów, czasami bezinteresownie pocieszyć bądź nawet pomóc mi załatwić sprawę na drugim końcu Polski. Niektórzy dziękują, za inspirację. Nawet nie wiecie jakie to jest miłe.
Czy środowisko, znajomi i moja rodzina rozumieją moja pracę i pasję ?
to pytanie mogę podzielić na dwie części.
Kiedyś/Teraz
Kiedyś – Na początku, ludzie krzywili się, co to w ogóle jest? Po co ktoś wypisuje jakieś rzeczy w internecie, za darmo bez przymusu?
Moja własna Mama, chodź nie krytykowała mocno, to pierwsze dwa miesiące, mówiła Kaśka po co Ci to, nie szkoda Ci czasu, musisz skupić się na nauce. Ale już po 2 miesiącach oglądając wpisy, pytała, a kiedy kolejny.. Bliscy śledzili z uwagą i podziwem, koleżanki i znajomi z branży z ciekawości, wkrótce przyłączyli ludzie których nie znam… Tak z roku na rok zwiększała się grupa czytelników, dzisiaj poznają mnie sąsiedzi czasem nie po tym, że parkujemy obok siebie auta, a po mojej działalności w internecie.
Teraz – Wszyscy rozumieją, że blogowanie i cała działalność z tym związana to praca. To projekty, niekończące się pomysły, zdjęcia. Bycie regularne i kontakt z Wami. Ty musisz sam być regularny wyznaczać ścieżki cele i za nimi podążać.
Zawód blogger?
Niektórzy kpili z tego tytułu, ale to chyba z niewiedzy. Powiem Wam, że na początku poznając niektórych bloggerów jakoś dziwnie mi z tym było. Dzisiaj, wiem, że to ja Kasia = Model’s Outfit = Mo Home produkty dla dzieci i wnętrz, mojego autorstwa & Mo Home design (projektowanie wnętrz powstaje strona) jestem swoją własną marką i etykietą
Czy można zarabiać na blogu ?
Tak, jak na wszystkim. Jeśli jesteś w czymś dobry, ludzie chcą z Tobą pracować i Ciebie zatrudnić albo powierzyć Ci projekt/zadanie/zlecenie.
Uwierzcie mi, że możliwości jest tak wiele i to Wy wybieracie najfajniejsze dla Was.
Na czym zarabia blogger ?
Form jest bardzo wiele, uwierzcie mi, pewnie sama wszystkich nie wymienię.. Mi blog dał możliwość projektowania w internecie i w Waszych domach, dekorować Wasze wnętrza, tworzenie produktów przeróżnych przy tym pokazując naszą codzienność i naturalność całej naszej 4- rki. Komercyjnie wykonuję sesję wnętrz, przedmiotów i produktów.
A jak to jest z reklamą?
Są różni blogerzy, różne reklamy.
Ja mam poza całą działalnością blogową alternatywne źródło dochodu w związku z czym, nie będę zasypywać Was za wszelką cenę czymś co jest niezgodne, ze mną i z Wami bo muszę. Nie muszę 😉 nic na siłę. Bo to miejsceod poczatku powstało z pasji do tworzenia i ma takie postać.. 🙂
Ja mam swoją pasję i wizję Model’s Outfit – Mo Home, ale i swój styl i swój sposób bycia. Pokazuję to co uważam, za fajne, inspiruję Was tym czym sama się inspiruję. Myślę, że nie da się kłamać i to przez 5 lat – czytelnikowi, który Cię śledzi, a wierzcie mi, że i tacy są. Nie da się udawać. Ja chcę rozczarowywać pozytywnie po poznaniu. Jeśli pracuję na kompie z jabłkiem i widzicie to na instagramie to jak mam jutro pisać, że już od 5 lat raczę się Windowsem :P. Jeśli mam pomysł na jakiś projekt, a ktoś zgłosi się i pomoże go zorganizować, dać narzędzia czy możliwości chętnie z nim coś stworzę…
Pamiętajcie początki są trudne, w każdej branży. Zawsze zaczynacie od początku. Pamiętajcie, że każdy z nas na początku swojej drogi mając 18 lat pewnie pracował na najniższym szczeblu. Żeby coś osiągnąć i poznać specyfikę danej branży musisz “przejść pieszo przez pokrzywy”. Bo jeśli przejdziesz wygodnie obok autem skąd masz wiedzieć, że one parzą?! Ja w swoich dziedzinach nie raz szłam przez pokrzywy, dzięki wsparciu osób i codziennej dawki pozytywnych słów od czytelników prywatnych wiadomości jestem tu gdzie jestem. Jeśli lubisz, zdjęcie słowo nagranie wnętrze cokolwiek… proszę zostaw serduszko komentarz dzięki temu będę wiedziała, że jesteś ze mną a ja z Tobą 🙂
Zdjęcia wykonała dla nas Paulina Śliwińska
Cudowne dekoracje mamy od Ach paper
Łóżeczko drewniane od Babyly
3 komentarze
Agnieszka Napiórkowska
Sierpień 23, 2017 at 7:57 pmBrawo gratuluje , życzę kolejnych twórczych lat
Kangu24
Wrzesień 13, 2017 at 4:09 pmRobisz sie do remontu mieszkania, idziesz w znaczna delegacje, planujesz kilkutygodniowy urlop, i ze zazwyczaj nie masz zajecia na punkty sezonowe, opony, sprzet sportowy, zbiory hobbystyczne, zabawki takze indywidualne, na co dzien nieuzywane przedmioty? Teraz potrafisz kosztuje bezpiecznie przechowac we naszym mini magazynie w Kangu Self Storage, oszczedzajac stanowisko w bloku.
Kangu24
Wrzesień 25, 2017 at 7:33 amhttps://kangu24.com to jedyne z najodpowiedniejszych miejsc gdzie mogą przechowywać państwo swoje sprawy bez obawy o kradzież czy zniszczenie. Można je nazwać zarówno azylem starych rodzinnych pamiątek jak i kącikiem, w którym składamy rzeczy, o których inni nie muszą wiedzieć. Dzięki naszym procedurom, które każdy użytkownik musi przestrzegać szansę na usuwanie mienia czy kradzież są ograniczone w zasadzie do 0.