Może kilka słów na początek. Greentoma pierwszy raz na oczy zobaczyłam gdzieś w internecie, wtedy jedyne co zapamiętałam to jego nietypowy lekko specyficzny design i przepiękny miętowy kolor, chwilę później wybrałam się na targi KIDS TIME w Kielcach, gdzie tak naprawdę, miałam okazję zobaczyć go w pełnej krasie i to z bliska oraz dotknąć, zrobić mini rundkę miedzy alejami pełnymi wystawców. Wtedy to właśnie postanowiłam, że pokażę Wam go na blogu. Skoro ja mając dziecko dwa lata i prowadząc rubrykę poświęconą dzieciom nie widziałam co to za pojazd pewnie i Wy nie mieliście wielkiej styczności z nim wcześniej…
Greentom- czyli zielony, przyjazny dla środowiska. Rama jest wykonana z modyfikowanego polipropylenu, a siedzisko z przetworzonych butelek PET. Jest lekki, ale równocześnie ma obszerne siedzisko, na jednej ramie można zbudować 2 różne wózki w tym jeden (od narodzin). Występuje w 10 różnych wersjach kolorystycznych materiałów i 3 kolorach ramy.
Greentom Upp to tak naprawdę 3 różne modele wózka – Greentom Upp Carrycot to dodatkowy moduł – gondola, Greentom Upp Reversible to spacerówka z przekładanym siedziskiem ( czyli dziecko patrzy na świat, albo na Mamę), a Greentom Upp Classic to standardowa spacerówka dla starszych dzieci nawet do 3,5 – 4 roku. Wózki te mają wspólną ramę, a w zależności od tego, co na niej zamontujemy, stajemy się posiadaczami jednego z trzech modeli. Ja miałam szczęście testować dwie spacerówki Greentom Upp Classic i Greentom Reversible z przekładanym siedziskiem.
Wersja Reversible umożliwia zmieniać kąt pochylenia siedziska oraz kierunek jazdy siedziska. Reversible składa się z dwóch części (zdejmowanego siedziska i ramy wózka). Służy dla dzieci od około 5 miesięcy- 2.5 roku maksymalnie. Franek ma 2 latka i tak wiele już miejsca nie miał stąd muszę się zgodzić z producentem, że maksymalny wiek małego użytkownika tej wersji to 2.5/3 latka. Wózek ku mojemu zaskoczeniu po prostu płynie, świetnie jeździ się nim po chodnikach i to również tych dziurawych, nawet po trawie czy mieszanej nawierzchni jaką miałam przyjemność testować w parku. Można go śmiało prowadzić jedną ręką, ba jednym palcem. Bardzo sprawnie działa hamulec, wózek nie skrzypi jest cichy. Tekstylia są wykonane porządnie, szelki/pasy są długie ( niektóre wózki mają za krótkie). Dodatkowo zauważyłam, że siedzisko pochyla się pod innym kątem kiedy mam dziecko przodem do siebie, a tyłem (należy o tym wiedzieć).
Minusem jest to, że nie składa się go wcale tak lekko trzeba się tego nauczyć i ma dość mały koszyczek. Kiedy pociecha zaśnie przełożenie siedziska by zmienić kierunek jazdy nie jest łatwe by wcelować widełkami, które trzeba odgiąć by włożyć je w ramę. Ale to już jest minus dla upartych 😉 Powiem szczerze, że minusów szukałam bardzo na siłę, bo propozycja od Greentoma to doskonałe przełożenie ceny do jakości.
Cena Greentom Upp Reversible to: 1199zł więcej informacji o kolorach i cenach tutaj
Wersja Upp Classic jest klasyczną spacerówką, nie można jej złożyć do spania, służy po prostu by wybrać się razem do parku, na plac zabaw czy zakupy. Jest doskonała dla Franka, ja zdecydowanie bardziej wolę Upp Classic, bo jest większy składa się z jednej części 🙂 Ma regulowaną głębokość siedziska dzięki czemu mniejsze dziecko nie wpada głęboko w siedzisko. Właściwości jezdne są takie same jak w wersji Reversible. Wózek wręcz mknie po każdej miejskiej nawierzchni nawet tej najbardziej wymagającej, sprawnie wymija półki sklepowe, dzięki skrętnym kołom (nie blokujemy ich). Mogę nazwać go wyjątkowo udanym miejskim pojazdem 🙂
Cena Greentom Upp Classic to: 899zł więcej informacji o kolorach cenach tutaj
Bluzka Franka: Jeżyk
Spodenki Zara
Moja kurka: Zara
Sweterek: Mango
Buty: Ryłko
W kolejnych wpisach pojawi się relacja zdjęciowa z użytkowania Greentom Upp Reversible, wypatrujcie 🙂
miłego dnia :*
2 komentarze
Kaśka
Maj 4, 2016 at 9:54 pmCzy Farnek nie jest za duży na jazde w wózku , wygląda jakby go ktoś tam wciskał….
Kinga
Grudzień 14, 2018 at 4:34 pmCzy to mozliwe , że mam felerny model ? Syn 6 miesiecy wczoraj chcialam przelozyc go do reversible bo wyrósl z carrycot, ale po zalozeniu zimowrgo ubranka szelki są za krótkie. Poza tym on w szerz i wzdlóż mieści się na styk. Myslę ze pojeździ max do 10m.z . Szkoda ze nie kupilam kdrazu classica