Dzieci, zarówno te duże, jak i małe uwielbiają zabawki muzyczne, wydające z siebie jakieś dźwięki. Ciekawą propozycją dla nich może być Symfonia – Pulpit dyrygenta. Jest to zabawka muzyczna, której daleko jest do hałaśliwych, tandetnych pseudoinstrumentów muzycznych, od których wręcz uginają się półki w sklepach, a których używanie przez dzieci jest uciążliwe dla otoczenia, a rodzic po kilku dniach ich użytkowania jest na skraju wytrzymałości.
Symfonia to jedna z lepszych zabawek Franka, a moja ulubiona. Sama chętnie kładę się na dywanie i bawię się nią 🙂 To prawdziwa scena koncertowa, gdzie dziecko zamienia się w dyrygenta i samo decyduje, które instrumenty będą grały w czasie koncertu. Zabawa jest prosta – wystarczy ustawić na pulpicie (scenie) figurkę symbolizującą dany instrument i jego dźwięk zostanie dołączony do odtwarzanej muzyki. Wyraźnie słychać dodawanie lub usuwanie instrumentów, więc dziecko może nauczyć się ich rozpoznawania. To prawdziwa mini orkiestra we własnym domu!Do wyboru jest 7 kolorowych figurek, które odwzorowują wygląd i chrakterystyczny dzwięk rzeczywistych instrumentów. Kolorowe i miłe w dotyku figurki sprawiają, iż dzieci chętnie po nie sięgają i bawią się muzyką jenocześnie poznając kształy podczas odkładnia ich na swoje miesjce. Każdy instrument jest podpisany inicjałami jego nazwy (od nazwy w języku angielskim). Gdy dziecko nie postawi na scenie żadnego instrumentu to możemy usłyszeć tylko dźwięki podkładu muzycznego, który możemy wybrać jako jeden z wielu utworów z repertuaru muzyki klasycznej.
Zabawa może być dowolna, ale zabawka Symfonia oprócz zabawy muzycznej, rozwijającej zmysł muzyczny i pobudzający chęć do tworzenia muzyki, jest też swego rodzaju sorterem kształtów. Każdy instrument ma swoje miejsce na podstawie, oznaczone odpowiednim kolorem i kształtem. Przy dźwiękach muzyki maluch może uczyć się nazw, wyglądu i brzmienia poszczególnych instrumentów, a także rozpoznawania kolorów.
Symfonia posiada opcje dodatkowe, takie jak regulacja głośności oraz tempa muzyki, a także przycisk natychmiastowego wyłączania, dzięki czemu koncert można przerwać w każdej chwili – czy z inicjatywy rodzica czy dziecka. Dodatkowo nie używana przez dłuższy czas zabawka samoczynnie się wyłącza.
Zabawka nie zawiera FTALANÓW ani BPA (Bisfenolu A).
Dla dzieci w wieku od 3 lat, ale Franek bawi się nią już teraz 🙂
Wymiary: 33,2cm x 23,1cm x 9,6cm
Zdjęcia: Aleksandra Graff
Symfonia od marki B.Toys (kilik) dostępna w sklepie cały dla mamy
Meble: Pinio Marsylia MDF
Półka: Królik Jelly Cat i Sowa która świeci i gra Skip Hop możecie dostać tutaj, pisałam o niej tu.
Outfit Franka
Marynarka i bluzka z muchą: Modne Szkraby i fb Modne Szkraby
Spodenki: Butik Styl for You
Outfit Kasia
Sukienka: Trussardi
3 komentarze
Gosia
Grudzień 3, 2015 at 10:57 pmBaaardzo ciekawa zabawka.
Pięknie u Was.
Piękni Wy.
Marlena Pietkiewicz
Grudzień 4, 2015 at 1:11 amPierwszy raz widzę taką zabawkę. Dla małego muzykanta świetna zabawa gwarantowana. Plus jeszcze za to, że dziecko dodatkowo może uczyć się rozpoznawania kolorów i kształtów. Moja Lena byłaby nią zachwycona 🙂
malaczki.pl
Grudzień 4, 2015 at 11:13 amKochana a mogłabyś pokazać ten projektor sowę od skip hop, zastanawiam się nad jego kupne, ale rozważam również ten od duux i fajnie by było zobaczyć jak on działa 🙂