Jak mogłam tak długo nie mieć śpiworka do spania? Tyle miesięcy, biegałam, czasem nawet kilka razy w nocy by przykryć dziecko. Obraz pociechy leżącej grzecznie całą noc pod kołderką czy kocykiem jest dla mnie wprost niewyobrażalny z racji na ruchliwość Frankia i wariacje akrobatyczne jakie wykonuje podczas snu. W końcu znalazłam gadżet, który pozwoli mi skończyć, nocne wycieczki do sypialni Franka. Co najśmieszniejsze takie śpiworki pewnie miała każda z naszych mam. Pewnie nawet wiele z Was na takie rozwiązanie wpadło, proszę nie śmiejcie się ze mnie,bardzo Was o to proszę. Dzisiaj post z tym gadżetem kieruję do tak samo ” błyskotliwych” Mam jak ja. Gorąco polecam ten zestaw do spania i to dla dzieci w każdym wieku (0-36msc). Na pewno łatwiej będzie nauczyć dziecko spać w takim śpiworku od urodzenia, niż walczyć ze starszakiem. Chociaż po kilku nocach i duży 2 letni Franek się przyzwyczaił.
Śpiworek od holenderskiej marki Jollein ma odpinane długie rękawki, jest dokonały na większość roku, z wysokogatunkowej bawełny o pięknym designie. Możecie go dostać tutaj. Mamy rozmiar 18-36 msc.
Pózniej napiszę Wam więcej o tej marce i pokażę znacznie więcej produktów, zasługują na rekomendację i zakup czy to dla Was czy jako prezent dla przyajciół.
Bluza Franka od Jeżyk
Puf: Lamps & Co. łączeie tkanin by modelsoutfit 🙂
2 komentarze
Klopsik
Kwiecień 12, 2016 at 6:35 pmU nas śpiworek sie nie sprawdza. za to świetnie spisuje się rożek. już się boje co bedzie jak syn wyrosnie z zawijania…
Krzysia
Lipiec 16, 2016 at 5:43 amNiestety u nas też nie udało się :/ ani rożek ani spiworek we wszystkim jest mu za gorąco , jedną stopa musi być odsłonięta bo inaczej poci się jak mysz heh