Bardzo często budując dom zapominamy o płocie bądź kurczy się często budżet budowlany i prace nad nim przesuwamy na póżniej. My kupując dom w pierwszym sezonie nawet nie zwróciliśmy dobrze na niego uwagi. Mam wrażenie, że poprzedni właściciele wynajmując dom przestali o niego dbać, nie wspomnę, o osobach, które wynajmowały dom. Nastawieni na maksymalne użytkowanie bez żadnego wysiłku finansowego nakładu sił czy czasu byli nieskorzy do działań. Po zakupie byliśmy zmuszeni 10 miesięcy kontynuować umowę najmu żeby móc ostatecznie pozbyć się ludzi bez serca do domu.
Wówczas zaczęła się moja pełna miłości praca i walka o dom i otoczenie. Mierzyłam i mierzę się z rzeczami na których się znam i na tych, których znam się zdecydowanej gorzej, czyli ogród.
Jednak prace związane z budową płotu są jasne, logiczne i proste i można je zrobić jako małżeństwo wspólnie bądź rodzinnie (teściowie rodzeństwo przyjaciele). Niestety pracujemy dość dużo i pracę powierzyliśmy osobom, które są u nas na codzień, żeby szybciej przebiegły 🙂 Muszę przyznać, że nie spodziewałam się, że nowy plot będzie nas tak niesamowicie cieszył i efekt będzie tak świetny. Zyskał dom i otoczenie, a my czujemy się bezpieczniej intymniej i z radością w nim przesiadujemy.
Do Gdańskich Składów Drzewnych trafiłam w trakcie przebudowy i odnawiania dachu i stropów i wejścia, kiedy szukałam rzadkich przekrojów drewna, drewna konstrukcyjnego oraz drewna elewacyjnego skandynawskiego, które jest bardziej odporne na warunki pogodowe. Jak wiecie trudno odnawiać elewację, trudno się tam dostać i należy takie elementy wykonywać raz, a porządnie i na lata. Tak jak robili to kiedyś..
Podczas jednej z wizyt trafiłam na sztachety drewniane i poprzeczki o różnych przekrojach i wtedy przyszła do mojej głowy myśl. Zrobimy z nim porządek! Podczas jednej wizyty udało mi się zorganizować pędzle, sztachety poprzeczki olej OSMO, wkręty złote i ciesielskie, które następnego dnia znalazły się w naszym garażu i mogliśmy przystąpić do prac.
Należy oczyścić drewno i poprzeczki,
Wymalować poprzeczki i sztachety wszystkie dwuktotnie i poczekać, aż wyschną.
Prace malarskie trwały kilka dni.
Następnie przytwierdziliśmy poprzeczki konstrukcyjne dodając 3 poprzeczkę dodatkową, bo płot uległ podwyższeniu do 150 cm .
Przykręciliśmy 1 rząd zewnętrzny sztachet a poźniej drugi za poprzeczkami od wewnątrz ogrodzenia by płot był mniej przejrzysty bardziej lity by z zewnątrz było nas jak najmniej widać 🙂
Całość prac i działań możecie zobaczyć na filmie 🙂
1 Comment
Ewa
Styczeń 19, 2021 at 1:33 pmTak jak napisałaś, kończy się budżet i albo się nie robi ogrodzenia albo taki prowizoryczny . Moje zdanie jest takie że lepiej od razu skończyć nieruchomość bo później znowu będzie wszystko rozkopane.