Pewnie wiele Mam chciało by uzyskać odpowiedź na to pytanie – który jest najlepszy na rynku. Być przekonaną, że to na pewno ten. I najlepiej kupić go w dobrej cenie.
Otóż trudno udzielić jednoznacznej odpowiedzi, nawet jako Mama spec blogger i takiej, która usatysfakcjonuje każdą z Was. Jednak kupno wózka to poważna sprawa, może nie tak poważna jak zakup domu czy samochodu, niemniej jednak to stały element, który będzie towarzyszył i umilał bądź uprzykrzał życie nawet przez najbliższe 3 lata.
Z wózkami jest jak z samochodami, wszystko zależy od tego gdzie mieszkasz i jak żyjesz..
Z podziwem patrzę na Panie poruszające się autami malutkimi, z słabszymi silnikami. One zaś pewnie dziwią się jak taka drobna kobieta jak ja parkuje dużym autem i to jeszcze tyłem bez czujników!
Pewnie gdybym mieszkała w jakimś super zakorkowanym mieście o ludności przewyższającej 12 mln błagałabym o Smarta, a ponieważ mieszkam w Gdańsku dziękuję, że jest gdzie parkować i mogę pozwolić sobie na większe auto do którego mogę bez problemu zapakować do bagażnika nawet i dwa wózki, a jak trzeba to szafę 🙂 Może dlatego nie każda Pani jeździ Suv-em czy Jeepem, ale też nie Smartem. Wszystko to kwestia dostosowania do naszych indywidualnych potrzeb. Jedno jest pewne szukamy najlepszych technologicznych rozwiązań za możliwie niską cenę 🙂
Czyli wniosek, który może się nasuwać jest jeden, kupujemy taki wóz jaki prowadzimy tryb życia.
Dokładnie tak samo jest z wózkami 🙂 tak samo i nic inaczej.
Mieszkam w mieście o zróżnicowanej nawierzchni, niemieckiej kostce brukowej, urozmaiconej nowoczesnymi chodnikami wysokimi i niskimi krawężnikami, ale i także wąskimi dziurawymi pamiątkami rodem z Prl’u. Mimo iż mieszkam w centrum miasta blisko mam lasek, czasem również lubię pojechać autem na plażę. Często idę zrobić zakupy do dużych centrów handlowych bo mam ąz dwa obok siebie. Dodatkowo bardzo dużo poruszam się autem i dziesiątki razy w miesiącu wkładam wózek do bagażnika i przemieszczam się z dzieckiem – wiem, że tak robię bo Mamą zostanę drugi raz.
Na dobrą sprawę potrzebuję wózek hybrydę 2w1 – jednak nie może to być wózek typowo terenowy typowo bulwarowy miejski czy też jakiś wielki ciężki kloc, którego nie zdołam włożyć do auta. Sprawy nie ułatwia fakt, iż kilka wózków już miałam, trochę wiedzy już posiadam, a także wyłapuję mankamenty wózków o których się innym nie śni.
Denerwują mnie sztywne wózki, ogromne i ciężkie wózki i takie, które mają źle rozwiązane siedziska spacerowe.
Wybór łatwy nie jest. Jednak jedno wiem na pewno dobrze trafiony wózek to zaoszczędzone nerwy i pieniądze, a wózek z serii premium to łatwość w odsprzedaży stosunkowo niska strata i cieszenie się dobrą jakością przez cały czas.
Pewnie trudno będzie mi poruszać się tylko jednym modelem i znając życie będę chciała mieć conajmniej dwa. Jednak postaram się Wam na najbliższym spacerze pokazać jeden z moich wyborów uzasadniając go.
Od kiedy urodził się Franek wiem, że źle dobrany pierwszy wózek to utrapienie. Tak miałam właśnie na początku, powóz który nie chciał się składać był ciężki jak nie wiem co, ważył chyba z 18 kg i był wręcz niemożliwy do spakowania po cesarce przeze mnie do bagażnika. Każda podróż autem rozpoczynała się modlitwą w hali garażowej o spacer przypadkowego sąsiada albo ochroniarza, który pomógłby mi go załadować.. jednak nie zawsze ktoś szedł…jak się domyślacie powóz został sprzedany po 2 tyg niestety ze strata..
Absolutna nowość dla mnie, nie znałam tej marki, kiedy wybierałam wózek dla Franka. Widzę, że coraz więcej ich jeździ na drogach. Na uwagę zasługuje fakt, iż Anex produkuje wózek 3 w 1 czyli mamy do dyspozycji od razu fotelik samochodowy. Fakt kolejny to taki, iż jego cena jest znacznie niższa, niż konkurentów poniżej, a czy to nie jest plus ?
Do Stokke wzdycham od zawsze, ze względu na największą ilość dodatków jakie można dokupić do wózka, oraz przemyślany design i lekko kosmiczny (xplory) od zawsze biega mi po głowie i spokoju nie daje.
Stokke Traliz zaś ma pompowane koła, świetnie się prowadzi na wstętnych nawierzchniach, wiem bo testowałam wózek jednej z moich czytelniczek/forumowiczek Stokke.
Ma duża gondolę i jest po prostu PORZĄDNY.
Ha o Cybex Priam nie muszę wiele tutaj pisać, bo testowałam go przez ostanie 1,5 roku, fakt wersję spacerową Lux Seat z Frankiem, a nie gondolę, ale dotychczas był to mój najlepsze wózek jaki miałam.
Tu chwalić należy rozwiązanie bugaboo – waga wózków są najlżejsze – jednak siedziska spacerowe kubełki mają dziwny kąt ustawienia – półleżący Franek go nie znosił i nie chciał w nim jeździć.
Zachwycają mnie ich kolekcje limitowane – np. ta Diesel.
Jednak zdradzę Wam już, że do Bugaboo Buffalo ani Cameleona nie wrócę 🙂
Wypatrujcie naszych spacerów 🙂
6 komentarzy
karolina
Luty 19, 2017 at 10:54 ammoja tematyka :)) super zestawienie 🙂 swietny artykul 🙂 jak zawsze 🙂
Dominika
Luty 19, 2017 at 11:40 amAkurat ten fotelik Anexa bez żadnych testow to raczej jego minus 😉
Kamila
Luty 19, 2017 at 1:36 pmA ja przy córce miałam 3 wózki testowane i żaden nie sprawdził się w 100%, potem gdy urodził się syn miałam cudowny wózek rok po roku, jeden z lepszych, jednak niestety miał jeden minus małą gondole. Wtedy natrafiłam na wózki Camarelo i jestem oczarowana. Lekki, zwrotny, duża gondola i nie jest wcale ciężki. CEna też atrakcyjna jak za takie wózki. Polecam
mamaIgora
Luty 19, 2017 at 1:56 pmRównież mam wózek cybex priam z siedziskiem Lux. Gondola super klarownie wersja spacerowa. Wart jest swojej ceny w 100%.
Agnieszka Napiórkowska
Marzec 1, 2017 at 4:54 pmOoo kolejny interesujący nas temat:)
Mieszkanka Obok
Marzec 1, 2018 at 1:26 pmKasia i jak po czasie? Jaki wózek (na pierwszy wózek dla pierwszego dziecka) wybrać?