Szokująca prawda o fotelikach dla dzieci
RWF – Co to jest?
Z pojęciem RWF (z ang. rear way facing, czyli po polsku tyłem do kierunku jazdy) zmierzyłam się pierwszy raz, kiedy Franek był malutki miał niecały rok ( koniec 2014 roku), właśnie wtedy przyszło mi zmienić pierwszy fotelik. Pamiętam jak dziś jak rozpoczęłam poszukiwanie informacji, zaczęłam chłonąć niczym gąbka i z przerażeniem czytałam dalej i dalej. Od tego dnia wiedziałam, że moje dziecko w wieku powyżej 12 miesięcy bądź (13 kg) będzie podróżowało tyłem, choćby skały ….. wiecie :).
Fakt, iż dziecko siedzi i pewnie trzyma głowę, nie znaczy, że w każdej sytuacji poradzi sobie z jej ciężarem. Głowa malucha w porównaniu z głową osoby dorosłej jest bardzo duża w stosunku do reszty ciała. Mięśnie szyi utrzymują ją pionie, niemniej jednak są za słabe, by stanowić solidne dla niej oparcie, gdy zadziałają siły odpowiednio przyspieszenia czy antagonistyczne im (np. podczas hamowania lub przyspieszania samochodu). W przypadku zderzenia, które zawsze musimy brać pod uwagę, bo to właśnie przed nim fotelik ma chronić dziecko, maluch nie jest w stanie utrzymać ciężaru głowy. Skutkiem tego są mogą być poważne urazy kręgosłupa szyjnego.
Co mówią badania czyli jak to naprawdę jest?
Badania wskazują na to, iż wiek około dwóch latek to minimalny wiek, by móc odwrócić dziecko przodem do kierunku jazdy. Jednak masa lekarzy twierdzi, iż ta granica powinna być postawiona znacznie później czyli na pewno nie 2 latka.
W wieku 2 lat zaczynają się dopiero ” rozwijać” mięśnie szyi, a kręgosłup staje się sztywniejszy, a proporcje między wielkością i wagą głowy bardziej wyrównywać w stosunku do tłuowia. Wiecie przecież, że głowa maluszka jest znacznie cięższa w stosunku do masy ciała porównując proporcję u osoby dorosłej. Stąd powstaje zasadnicza różnica w bezpieczeństwie podróżowania i uczestniczenia w wypadkach nas dorosłych i naszych małych pociech.
Producenci wykonują pierwsze foteliki tak, iż zgodnie z zaleceniami musimy je zmienić w wieku około roku, około 13 kg czyli o rok za wcześnie, a może nawet dwa albo trzy? Dodatkowo rodzice przekładają dzieci jeszcze wcześniej do nowych większych fotelików, bo uważają, że dziecku jest za ciasno, wystają mu nóżki lub chce widzieć świat czy matkę… posiłkując się masą innych, błędnie rozpatrywanych argumentów.
Foteliki RWF umożliwiają na przewożenie dziecka tyłem do kierunku jazdy do 18 kg (Cybex Sirona), a nawet do 25 kg inne marki (AX KID też mamy w drugim aucie), czyniąc je parokrotnie bezpieczniejszymi od fotelików montowanych przodem do kierunku jazdy. Opowiem, Wam o kilku ważnych rzeczach o których pewnie nie wiecie…
Z badań i wielu analiz oraz po przeszukaniu statystyk na poprzedni rok w Polsce i Europie, mogę powiedzieć, że zderzenia czołowe występują w przeważającej części wypadków, boczne w ponad 30%, a zderzenia z udziałem tyłu naszego auta stanowią zaledwie kilka procent.
Przy zderzeniu czołowym nacisk na odcinek kręgosłupa (szyja) u Twojego dziecka, może wynosić o zgrozo około dwustu kg.
Jakie preferencje dotyczące przewożenia mają nasi sąsiedzi?
Z tego co wyczytałam w krajach skandynawskich jest bezwzględny obowiązek przewożenia dziecka tyłem po przekroczeniu pierwszego roku życia. W Niemczech był obowiązek przewożenia tyłem w pierwszym roku życia, poźniej można było przewozić dziecko przodem ( nie wiem czy to się teraz nie zmieniło). Być może uległo to zmianie, po analizie wstrząsających testów i badań, bo odsetek wypadków śmiertelnych i z poważniejszymi urazami kręgosłupa u dzieci poniżej roku w obu krajach był podobny. Natomiast gdy zbadano grupę dzieci w wieku 1-4 w krajach skandynawskich i Niemczech dowiedziono, że różnice są diametralne, odsetek śmiertelnych wypadków i poważnych w skutkach dla kręgosłupa jest, aż kilkukrotnie wyższy.
Jak wcześniej wspomniałam w wieku około 2,5 – 3 lat według badań i opinii lekarskich dziecko jest wstanie utrzymać głowę w wypadku o średniej prędkości ( miejskiej).
Na deser dla Was. Jeśli dziecko jedzie przodem do kierunku jazdy przy zderzeniu czołowym, działanie sił na szyję dziecka jest kilkukrotnie wyższe niż gdyby podróżowało w foteliku RWF (tyłem do kierunku jazdy) np. Sirona.
Podczas uderzenia czołowego rozkład sił jaki działa na malucha jest zupełnie inny w każdym foteliku. Przy użyciu fotelika mocowanego tyłem do kierunku jazdy siły powstające w wyniku uderzenia przenoszone są z pleców i główki dziecka na fotelik. Dziecko wbijane jest w siedzenie, które pochłania całą energię, działają na nie wówczas siły jakie my odczuwamy przy gwałtownym rozpędzaniu się auta. Mocując fotel przodem do kierunku jazdy podczas wypadku pasy przytrzymują tułów, niestety kończyny, a szczególnie głowa pozostaje bezwładna i “odgina się” do przodu.
A tymczasem w Szewcji..
Czy wiecie, że Szwecji rekomendowane jest przewożenia dziecka tyłem do 4 roku życia), co wyraźnie obniżyło dramatyczne skutki i nieubłagalne niegdyś statystyki. Rodzice muszą zacząć zdawać sobie sprawę, iż zasadniczą rożnicą jest przewożenie 1,2,3,4 latka w foteliku do jazdy przodem. Zupełnie inaczej obroni się małe ciało rocznika, a właściwie nie obroni, a przy tym samym zderzeniu i siłach inaczej zachowa się ciało 3 albo 4 latka!
Na dokładkę Crash Teścik dla Was.
10 mitów dlaczego nie kupować fotelika RWF.
- Bo jest drogi.
- Bo nie ma tyle miejsca na nóżki.
- Bo dziecko widzi lepiej drogę.
- Bo mama widzi lepiej dziecko.
- Bo dziecko jedzie spokojniej.
- Bo ma podstawek na kubek.
- Bo wszyscy wożą przodem.
- Bo dziecko wyrosło z fotelika do jazdy tyłem.
- Bo my nie mieliśmy fotelików wcale i było dobrze (o zgrozo).
- Chcemy taki najtańszy żeby nie dostać mandatu od policji.
A jak jest naprawdę z tym podróżowaniem tyłem i odczuciami maluszka?
Dziecko wiezione w foteliku montowanym tyłem nie zdaje sobie sprawy, że istnieje możliwość innego podróżowania. Jeśli zakupimy kolejny, większy fotelik, w którym maluch może siedzieć tak jak jest przyzwyczajony, nie będzie to stanowiło dla niego ani różnicy ani problemu. Trudniej było by wrócić do jazdy tyłem, jeśli mały pasażer zaznałby już przyjemności podróżowania i obserwowania, co dzieje się z przodu. Często w podróży autem, większość dzieci, podziwia rozpościerający się świat za oknem bądź też zasypia. . Rozwiązaniem dla kierowcy, które umożliwi kontrolowanie dziecka, jest zamontowanie dodatkowego lusterka. Ja tak właśnie zrobiłam – zobaczcie na filmie powyżej.
Warto też pamiętać, iż pasy fotelika muszą być solidnie zapięte i dociśnięte do ciała dziecka tak by była jedynie możliwość wsunięcia między pasy, a ciało dziecka płasko dwóch palców. Nie możemy pozwolić aby dziecko miało duże luzy!
Pamiętaj by nie przewozić dziecka zimą w foteliku w płaszczu, a wiesz dlaczego? Bo płaszczyk zostanie w foteliku, a dziecko wyleci z niego !!!! Dowiedziałam się o tym na początku roku, no i wtedy rozpoczęliśmy akcję rozbierania się i ubierania za każdym razem. Nie wiem co zrobię jak będę miała dwójkę dzieci spędzę wtedy na parkingu chyba pół godziny 🙂
Warto wiedzieć..
ps. Franek nie powinien siedzieć w kurtce jednak jak nagrywaliśmy dla Was materiał przy otwartych drzwiach było za zimno 12 stopni, pasy powinny być ściśnięte mocniej do jazdy, jednak to sesja lifestylowa to po pierwsze, po drugie nie jest z jazdy, po trzecie Franek nie chciał siedzieć w foteliku kiedy samochód stał, a ja biegałam na około auta 🙂
Tak jak powiedziała jedna czytelniczka w komentarzu poniżej, ściskaj/zapinaj tak mocno pasy jak kochasz swoje dziecko !!!
Ja dla Franka wybrałam Cybex SIRONA – SYSTEM PRZEWOŻENIA TYŁEM.
Jest to bezpieczny fotelik montowany tyłem do kierunku jazdy do 18 kg (ok. 4 lat).
Fotelik zamontowany tyłem do kierunku jazdy, jak wspomniałam w przypadku zderzenia czołowego, zmniejsza ryzyko odniesienia obrażeń o nawet ponad 80%, w porównaniu do tradycyjnego fotelika zamontowanego przodem z systemem pasów. Siła uderzenia absorbowana jest przez znacznie większą powierzchnię.*
Cybex Sirona to:
- Bezpieczna podróż, tyłem do kierunku jazdy do nawet 3-4 roku życia.
- System obrotowy 360° z łatwą pozycją do wsiadania ( to zasługuje na medal, Franek sam wskakuje do fotelika ułatwi mi to porządne zaciągnięcie pasów, następnie odwracam fotelik tyłem.
- Istnieje możliwość przewożenia przodem do kierunku jazdy z regulowaną osłoną tułowia (9-18 kg), ale ja na razie nie korzystan z tej funkcji i mam nadzieję nie będę korzystała
- Instalacja na Isofix za jednym kliknięciem
- Teleskopowy system Linear Side-impact Protection do wykorzystywany przy zderzeniach bocznych
- Posiada pozycję leżącą, tak by maluchowi wygodniej się podróżowało i spało.
Cybex Sirona tutaj , Cybex Cloud Q dla młodszego test/recenzja klik
Fot. i Video Aleksandra Graff
MAM NADZIEJĘ, ŻE PO PRZECZYTANIU TEGO POSTA CHOCIAŻ JEDEN RODZIC ZDECYDUJE SIĘ ZMIENIĆ ZDANIE Z FOTELIKA FWF NA RWF. JEŚLI BĘDZIE WAS TU WIĘCEJ BĘDĘ SKAĆ ZE SZCZĘŚCIA.
Treść post nie jest sponsorowana.
66 komentarzy
Agata
Czerwiec 30, 2016 at 8:38 pmJa też mam ten fotelik i przyznam że kocham go za to że jest obrotowy.
Moja córka jeździła w nim tyłem do kierunku jazdy do 3 roku życia
Maja
Lipiec 1, 2016 at 6:24 amNa Twoich zdj widać że w tym bezpiecznym foteliku masz źle przypiete dziecko, na dodatek w kurtce… o zgrozo !
Kasia
Lipiec 1, 2016 at 8:15 pmpisałam o tym, że nie wolno wozić w kurtce. Wykonywaliśmy zdjęcia i film i było zimno przy otwartych drzwiach samochodu musiał być ubrany bo by się przeziębił 🙂
Anonim
Lipiec 25, 2016 at 8:29 pmFotelik nie powinien dotykać przedniego siedzenia…
Anonim
Lipiec 28, 2016 at 6:29 amI tu sie mylisz. Fotelik wręcz powinien być przyblokowany przednim siedzeniem, wówczas przy dobrym montażu żadna siła go nie ruszy i jest stabilny. Taka zasada działania RWFow. My wozimy najmłodszego w Axkid Rekid, starsza dwójka to juz przedział 5-7 lat.
Anonim
Lipiec 1, 2016 at 10:49 amPomimo wszystko nie każdego stać na taki fotelik … jasne każdy chce wszystkiego co najlepsze dla swojego dziecka ale w moim przypadku musiała bym albo nie zapłacić rachunków za jeden miesiąc albo zrezygnować z jedzenia do końca miesiąca …
Justyna
Lipiec 2, 2016 at 6:22 amJest drogi ale są tańsze odpowiedniki. Ja korzystam z Opala Maxi-Cosi może i nie jest obracany ale świetne spełnia swoją funkcję, dziecko może w nim jeździć do 25 kg tyłem do kierunku jazdy. Wybrałam go z tego względu, że nie potrzebuje systemu isofix.
Anonim
Lipiec 2, 2016 at 6:59 amOczywiście, że nie każdego stać. Ale można o tym pomyśleć wcześniej i zamiast tony zabawek, często słodyczy i innych pierdół poprosić rodzinę o pieniądze na fotelik. Grosz do grosza i może połowa sumy się uzbiera. A przecież “bezpieczny” fotelik przodem pół tego kosztuje.
Anonim
Lipiec 15, 2016 at 7:18 amOoo zgadzam sir z Toba !
Anonim
Lipiec 1, 2016 at 7:02 pmA ze w kurtce wozić w foteliku nie można to nie wie?
Kasia
Lipiec 1, 2016 at 8:15 pmpisałam o tym, że nie wolno wozić w kurtce. Wykonywaliśmy zdjęcia i film i było zimno przy otwartych drzwiach samochodu musiał być ubrany bo by się przeziębił 🙂
Darek
Lipiec 2, 2016 at 12:45 amJa bardzo chętnie poznam źródła pozwalające dotrzeć do opisywanych badań. Pozdrawiam.
Anna Kucińska
Lipiec 19, 2016 at 11:44 pmIsaac Newton odkrył te prawa w XVII wieku. W szkole było…
ania
Lipiec 2, 2016 at 4:26 amZgadzam się w 100 %!!!
My mamy dla synka Axkida Minikida, rwf do 25 kg. Dla mnie bezpieczeństwo synka jest najważniejsze i gdybym przyoszczedzila 1000 zl na życiu dziecka, nigdy bym sobie tego nie wybaaczyła! Nawz fotelik to ok 1300 zl. Kest fantastyczny i mega bezpieczny! Dziecko siedzi wysoko i widzi wszystko w bocznych jak tylnej szybie. Jest zakotwiczony tak że żadna siła nie jest w stanie go ruszyć! Czuje ze zrobiłam wszystko co mogłam dla bezpieczeństwa dziecka, inaczej chyba bym autem w ogóle nie jeździła 😉
Aefumwmt ceny do mnie w ogóle nie przemawia! Zrezygnuj z wypasionego wózka za Bóg wie ile pieniędzy, albo podaruj sobie jeden wyjazd na wakacje! Ludzie bądźcie świadomi!
Nadia
Lipiec 2, 2016 at 5:29 amA dla mnie to bardzo manipulująca reklama fotelika.
Kasia
Lipiec 3, 2016 at 1:07 pmnajważniejszym przesłaniem tego posta jest tematyka RWF i przewożenie dziecka tyłem. Opisałam jeden z dwóch fotelików jaki mam. Namawiam z zapoznaniem się z tematem, nie wciskam nikomu Sirony, bo w poście opisuję, że są inne foteliki marek nawet do 25 kg i więcej 🙂
Busika
Lipiec 2, 2016 at 3:59 pmA co w sytuacji jeśli dziecko nie chce jeździć tyłem…piszczy, krzyczy, płacze…malo tego, jest problem z włożeniem dziecka do tego fotelika…czy jest jakaś magiczna rada na to?
ElaRosa
Lipiec 15, 2016 at 7:17 pmNajlepsza rada to wkładać dziecko na spokojnie i bez nerwówki. Jak to mówią rodzic spokojny to dziecko spokojne. Trzeba wypróbowywać własne mechanizmy uspokajania w takiej sytuacji. Pozdrawiam
M.
Lipiec 18, 2016 at 12:22 pmTo zalezy, w jakim wieku jest dziecko i jakie ma doświadczenia. Moja córka miała taki czas, że choćbym wynalazła cud fotelik, to nie chciała jeździć (zaczęło się, jak miała koło 4 miesięcy i trwało do 15 m-cy) i szybko się złościła. Sama zapowiedź jazdy samochodem była dla niej frustrujaca. Zabawy podróżne trochę pomagały, ale nie na długo. Trochę podrosła i jej samo minęło, ot tak samo z siebie. Jeździ oczywiście tyłem do kierunku jazdy wciąż i jeszcz etak pojeździ ze 2 lata 🙂
Marek
Lipiec 4, 2016 at 11:03 amWymienione są same zalety, a zupełnie brak jest poruszenia kwestii problemów fotelików RWF.
W Szwecji, z tego co wiem, nie ma ‘wręcz obowiązku’ tylko jest zalecenie.
Ten wiek 4 lat jest przy założeniu, że można korzystać z fotelika do 105cm wzrostu, a taki wzrost osiąga dziecko w 50 centylu w wieku 4 lat. ALE nie wszystkie dzieci są proporcjonalne i małe, więc taki fotelik dla dziecka w 97 centylu trzeba byłoby zmienić już w wieku 3 lat (również osiąga wtedy 18kg). Ponadto, z tego co wiem, foteliki RWF zaleca się wymieniać gdy dziecko przekroczy linię głowy fotelika tj. jak będzie wystawać poza obręb fotelika. Foteliki przodem należy wymienić po przekroczeniu linii oczu, więc trochę dłużej można ich używać (oczywiście należy uwzględnić również kryterium wagowe).
Poza tym wszystkim samochody nie są przystosowane do wożenia tak długo dzieci tyłem i pomijając dyskomfort dziecka z podkurczonymi nogami to fajnie żeby fotelik nie opierał się o fotel pasażera/kierowcy. Często wymaga to przesynięcia fotelu dość blisko kokpitu, co zmiejsza komfort i bezpieczeństwo podróżującego na tym siedzeniu.
Podsumowując, fotelik to fajna opcja jako grupa 0+ i I, ale w zależności od wielkości dziecka pewnie trzeba będzie go wymienić o wiele wcześniej niż te reklamowane 4 lata.
Kasia
Lipiec 4, 2016 at 8:58 pmHej,
To o czym piszesz apropos wzrostu i centylach wskazuje ze 50 % społeczeństwa osiąga taki a nie inny wzrost w takim roku i miesiącu życia. Dzieci są przeróżne na pewno znajdziemy wyjątki w obie strony. Tak jak 2,10 cm mezczyzn w fiacie 500. To nie znaczy, że mają jedźić fiatem 500 ani też, że nie moga jeżdzic innymi autami i muszą zamienić auto na motor 🙂 Jednak jest wiele foteli RWF nie tylko Sirona niektóre sa znacznie większe (wzrost/waga) Foteliki większe polecam przymierzyć do auta ponieważ w niektórych autach jest wyjątkowo mało miejsca z tyłu/ po przesunięcia przedniego fotela jest mało miejsca z przodu. Tylna kanapa w bardziej sportowych autach jest pochylona “zapada się” i tu należy dobrze dobrać fotelik czy na iso fix czy montowany na pasy z dodatkową wychylającą podkładką. Jednak dzieci w Skandynawii jezdzą tyłem conajmniej do 4 lat i się mieszczą tak projektują te fotele by dzieci mogły dotrwać do wieku wymaganego przez prawo. Dla mnie to co piszesz nie jest wadą RWF a ewentualnie zmierzeniem się z problemem dobierania fotelika. Jeździsz RWF? Ja Mam sironę i pasuje do mojego auta męza i mamy i sąsiadów 🙂 fotelik innej marki pasuje tylko do jednego auta bo zajmuje więcej miejsca, ale też jest mega superowy. Sirona pewnie posłuży mi też dla drugiego dziecka bo jest 0-18 kg a drugi 9-25 kg 🙂
Limona
Lipiec 7, 2016 at 7:17 pmDokladnie moja córka ma 2 lata i 4 mce i nosi ciuszki na 104 bo 98 juz sa za krotkie. Syn ma 11 mcy i juz ma 86 rozmiar a bodziakow 92 tak więc jeśli dziecko jest Większe to niestety ale nie ma Możliwości zastosować takiego fotelika
Anonim
Lipiec 10, 2016 at 9:12 pmCzy Twoje dzieci ważą więcej niż 25kg? Nie sądzę. A są foteliki rwf do 25kg. Jak ktoś chce to znajdzie sposób, jak ktoś nie chce to znajdzie powód. Rwf są bezpieczniejsze niż fwf i ta kwestia nie podlega żadnej dyskusji.
A warunek, że głowa nie może zacząć wystawać poza linię fotelika dotyczy jedynie pierwszych fotelików (które standardowo są do 13kg).
Anonim
Lipiec 17, 2016 at 10:07 pmGłowa musi być podparta zawsze, czyli dziecko nie może wystawać poza linię fotelika, koniec.
Nawet dorosły musi mieć zagłówek inaczej również grozi to uszkodzeniem odcinka szyjnego kręgosłupa
Kasia
Styczeń 1, 2018 at 8:38 pmDokładnie..moja córka w wieku 4 lat miała 14 kg wagi ale 120 cm. Nie widzę możliwości przewożenia dziecka tyłem do kierunku jazdy bo nie byłoby miejsca na nogi. Dodatkowo jeśli ktoś ma 3 dzieciaków i wozi je na tyłem kanapie to nie ma możliwości zaparkowania 3 fotelików rwf
Kasia
Styczeń 2, 2018 at 7:54 pmzobacz proszę filmy na youtubie szwedów
Karola
Lipiec 5, 2016 at 12:13 pmWitam, mieszkam w Szwecji i nigdy nie slyszalam o takim obowiazku. Jak juz ktos napisal, jest to zaleceniem, nie obowiazkiem. Pozdrawiam
Dorota
Lipiec 5, 2016 at 8:24 pmWitam ja tez mam od 2 lat fotelik basafe izi plus (25 kg). Dla mnie to nie problem ze fotel pasazera jest przesuniety do przodu rzadko mam pasazera a jak jedziemy cala rodzina ja siedze z tylu. Lusterko mam uwielbiam je. Nie dokonca jestem przekonana ze dzieci ktore siedza przodem wiecej widza. Wszelkie informacje jakie otrzymalam o fotelikach tylem bylo z bloga osiemgwiazdek. Wsrod moich znajomych, rodziny tylko ja mam taki fotelik. Patrzyli sie na mnie dziwnie jak mowilam ze 1700 zl kosztowal czulam ze jak na wariatke. Za malo mowia o takich fotelikach w mediach i na portalach. Kiedys uslyszalam tak sciagaj pasy tak mocno jak kochasz swoje dziecko. Pozdrawiam
Kasia
Lipiec 6, 2016 at 8:16 pmtrafione w punkt. Tak mocno ściskaj pasy jak kochasz dziecko. Dziękuję za ten komentarz :*
Edyta
Lipiec 27, 2016 at 1:01 pmDorotko nie wiem czy jestes swiadoma ale siedzac z tylu z dzieckiem mozesz wyrzadzic tylko krzywde dziecku w razie wypadku, zaleca sie jechac z przodu – tak mi mowiono na szkoleniu dot. bezpieczenstwa na warsztatach a potem w szpitalu przy wypisie
Kasia
Styczeń 1, 2018 at 8:42 pmA jak ktoś ma więcej niż 1 dziecko to ms jeździć na raty? Rozwozic dzieci pojedynczo czy na wakacje jechać osobno? Irytuje mnie wszystkie te dobre rady dot przewożenia bo odnoszą się do abstrakcyjne sytuacji dla mnie czuli 1 potomka..bo rozumiem że mam teraz zacząć segregowac dzieci wg tego które przeżyje ewentualny wypadek bo szczęśliwie będzie siedzieć z przodu A cała reszta…dodam że jestem mama 4 dzieci w wieku od 6 lat najstarsza A 8 miesięcy najmlodsze
Kasia
Styczeń 2, 2018 at 7:54 pmnie za bardzo rozumiem komentarz ? jaki jest związek jazdy tyłem do wyżej wymienionych problemów :)?
Anonim
Lipiec 6, 2016 at 10:47 amWszystko ok poza agresywna wręcz reklama tegoż fotelika, sa inne tansze, bardzo dobre. Nie lubie takiej nachalnej reklamy, wiec wiecej cie nie czytam.
Kasia
Lipiec 6, 2016 at 8:13 pmTreść wpisu nie jest sponsorowana. Bo piszę o innych fotelach, ze sa do 25. Nadmieniam ze w drugim aucie mam ax kid 😛 ale nie mogę pisać o wszystkich fotelach mając 2. Jednak następny posty zamieszczę rankingi testów fotelików. Przygotuję się fachowo :P:P
Anonim
Lipiec 7, 2016 at 12:07 pmJeśli chodzi o foteliki to niestety dobry i tani nie idą w parze. Chcesz dobry- nie będzie tani, chcesz tani- nie będzie dobry. Myślę, że bezpieczeństwo naszych dzieci to nie płaszczyzna na której należy oszczędzać!
Anonim
Lipiec 7, 2016 at 2:59 amWitam my mamy besafe izi plus jest świetny mój syn (17 miesięcy) wcale nie narzeka że jeździ tyłem do kierunku jazdy:) jedynie trudność jaką mamy to wkładanie syna do fotelika ale myślę że jak sam zacznie wchodzić i siadać do niego będzie prościej 🙂 fakt wszyscy patrzyli na nas jak na dziwaków 1700 za fotelik !! Cóż wolalam kupic używany wózek a mieć fotelik najbezpieczniejszy z bezpiecznych :):) w końcu dużo jeździmy i nie ma co oszczędzać na zdrowiu i życiu dziecka 🙂
Anonim
Lipiec 10, 2016 at 9:09 pmWszystko super tylko może niech Pani spróbuję wsadzić na tył 3 takie foteliki. Tego producenci jeszcze nie przemyśleli, ceny w tym przypadku razy trzy niestety też nie, a szkoda że ktoś zdziera z nas kasę bo więcej dzieci mogłoby jeździć bezpieczniej.
Kasia
Lipiec 10, 2016 at 9:15 pmNie wiem czy wiecie ale w Polsce jest takie durne prawo, a rzadko ktory samochod ma 3miejsca na fotele – 3 isofixy. Stad tez przepisy mowia ze dwojka musi byc w fotelikach a 3 no wiecie losowanie :/
Kati
Lipiec 17, 2016 at 10:12 pmJa mam citroena c8 i ma 3 x isofixz tylu :)))
M.
Lipiec 18, 2016 at 12:28 pmTo “zdzieranie” kasy też z czegoś wynika. To nie tylko kwestia chęci zysku producenta.Foteliki rwf muszą być lepszej konstrukcji, z lepszych materiłów,by móc przyjąć obciążenie w razie wypadku, to obciążenie,którew fotelikach fwf przejmuje kręgosłup dziecka.
Anonim
Lipiec 10, 2016 at 9:17 pmUwazam, ze mozemy szukac wielu wymowek. Faktem jest ze artykul jest dobry I kazda matka o takim foteliku marzy. Ale nie ma co sie oszukiwac – jak ktos ma starego fiata to taki fotelik niewiele pomoze. Moim zdaniem powinno sie zaczac od bezpiecznego auta.
Anonim
Lipiec 11, 2016 at 7:47 ami co mnie nie przemawiają argumenty o cenie. U nas była rodzinna zbiórka: przed chrzcinami jak ktoś pytał co kupić w prezenice to mówiłam, że jak juć koniecznie chce dawać prezent to zbieramy na fotelik, na boze narodzenie to samo, na roczek tez. I tym sposobem kupiliśmy fotelik rwf – mamy akurat AxKida i potem wózek spacerowy (bo chciałam coś lepszego niż sztywna parasolka za 300zł) Wszystko jest do zrobienia.
Wbrew pozorom w niektórych autach zmieszczą się 3 rwf z tyłu, ale nie wszędzie. Mój syn ma 1,5 roku i jakoś nie zauważyłam jakiejś niechęci do jazdy tyłem, w bocznej szybie widzi wszystko (jakby jechał przodem przecież widziałby głównie siedzenie przed sobą, wiec nie łapię argumentu że gorzej widać). W AxKidzie brakuje mi tylko regulacji do pozycji bardziej leżącej, żeby mógł spac, ale ma dłuższe trasy jeżdżę z nim tyłem, więc ratuję lecącą czasem we śnie głowę. Z resztą im prościej siedzi tym bezpieczniej, bo fotel ma szansę odebrać energię potencjalnego zderzenia.
Fakt – fotel musi pasować do samochodu, ja miałam upatrzonego BeSafe ale po montażu okazało się ze nie trzyma się tak sztywno kanapy jak AxKid – mamy montowane pasami a nie isofixem
Ania
Lipiec 13, 2016 at 11:55 amWszystko fajnie, 100% racji, ale czy ten fotelik ma Test Plusa? Test Plus jest bardzo rygorystycznym testem badającym obciążenia działające na głowę i szyję dziecka podczas kolizji. Ja bym fotelika, który tego testu nie ma tak bardzo nie zachwalała. Poza tym coś mi tu nie styka, zachęcasz do fotelików RWF a sama promujesz tu taki, który ma opcję zamontowania FWF. Skoro jesteś taka pro pozycji tyłem to po co Ci fotelik z opcją zamontowania przodem? Nie byłabym taka przekonana, czy tekst nie jest sponsorowany skoro wchodząc z Twojej strony dostaje się na ten fotelik zniżkę, a jak już ktoś kupi to pewnie wpada Ci z tego prowizja 😀
Kasia
Lipiec 13, 2016 at 2:09 pmW poście podaję nazwę drugiej marki mam też fotelik AXKID właśnie z testetm plus. Cybexa mam z racji na drugie auto mieści się lepiej bo axkid nie pasuje, jest z za duzy poza tym Cybex posiada obracania siedziska co bardzo ułatwia montowanie Franka w nim. Co do opcji FWF pisałam, że nie zamierzam z niej korzystać. Co do sklepu jest w nimwszystko to co wcześniej miałam na blogu bądź testuję, coś co przekonało mnie i moich przyjaciół w trakcie uzytkowania. Druga sprawa chyba gdzieś linkować muszę, żeby ktoś odnalazł produkt 🙂 życzę miłego dnia 🙂
iv
Lipiec 13, 2016 at 12:35 pmZastanawia mnie tylko gdzie dziecko trzyma wtedy nóżki jadąc tyłem do kierunku jazdy? To chyba jakieś nieporozumienie. Przecież nawet roczne dziecko (jedno mniejsze, drugie większe) ma problem z nóżkami i współczuję tym dwulatkom! Co innego gdy cały “dorosły” fotel jest obracany, ale sam fotelik to porażka jeżeli chodzi o komfort i wygodę dziecka. I jedź tu z dzieckiem 5 godzin nad morze…. nierealne. Nie mówię o bezpieczeństwie, bo widać która opcja lepsza.
Kasia
Lipiec 13, 2016 at 2:11 pmniestety z ani jednym Twoim zdaniem zgodzić się nie mogę, bo wypowiada się tu pełno mam których dzieci jeżdzą rwf i nie sądzą tak jak Ty. Polecam może wypróbować 🙂
M.
Lipiec 18, 2016 at 12:39 pmPo pierwsze opcji ułożenia nóg jest wiele – widze po mojej córce. Po drugie stawy dziecka zbudowane sa inaczej niż stawy osoby dorosłej i takiepozycje sa mniej męczące dla dziecka niż dorosłego. Po trzecie – jadąc nad może 5 godzin nie wyobrażam sobie nie zzrobić co najmniej 2 przerw 15 minutowych, by dziecko mogło pobiegać i odpocząć od siedzenia. Możesz nie wierzyć, ale dzieci jeżdżą w takich fotelikach i nic im się złego nie dzieje. W razie wypadku, szczerze powiedziwszy, wolałabym, by moje dziecko złamało nogę niż skręciło kark.
Ktoś
Lipiec 13, 2016 at 5:59 pmMoja córka ma 2.5 roku i jeździ spokojnie w RWF. Niestety wiele osób, którym uświadamia się, że nie dokonało dobrego wyboru kupując fotelik FWF stara się usprawiedliwiać swój wybór dyskredytując jednocześnie RWF, które poza jedną wadą – czyli ilością zajmowanej przestrzeni – nie mają innych.
Go
Lipiec 14, 2016 at 11:09 pmA co w momencie kiedy ktoś wjedzie ci w tył auta?? Na moje oko zdarza sie to nieporównanie cześciej niż zderzenie czołowe. Sama miałam 2 stłuczki kiedy wjechano mi w tył, a czołówki żadnej.
M.
Lipiec 18, 2016 at 12:34 pmNa Twoje oko może tak, ale statystycznie nie. Nie chce mi się szuakć dokładnych statystyk, ale liczba zderzeń czołowych jest podobna do zderzeń tylnych. Najwięcej jest bocznych. Warto jednak pamiętać, że zdezrenia tyle to w zdecydowanej większości właśnie stłuczki, a nie zderzenia z dużymi prędkościami (jak jest w przypadku czołówek).
ElaRosa
Lipiec 15, 2016 at 7:41 pmPrzejrzałam wszystkie komentarze i wychodzi z tego, że wszyscy komentujący posiadają własne samochody albo mają w podorędziu pomocnego kierowcę, co skutkuje tym, że foteliki były dobierane do konkretnego samochodu. Ja jestem w innej sytuacji i na ten moment jestem posiadaczką taniego zestawu 3w1 firmy Hauck, na zasadzie żeby było i nie stać mnie na nic innego. Odpukać narazie nic nie stało się, ale potrzebuję czegoś na dalszy etap i było uniwersalne w montażu i kompletnie nie wiem co wybrać i gdzie szukać. Dodam jeszcze częściej niż samochodem podróżujemy transportem publicznym głównie autobusy miejskie, czasem PKS i PKP – z tego tytułu najczęściej wykorzystujemy gondolę co powoduje, że dziecko podróżuje u mnie na ręku lub kolanach. Pozdrawiam i z góry dziękuję za wszelakie sugestie
Monika
Lipiec 15, 2016 at 10:23 pmArtukul dobry, choć szkoda ze nie ma wymienionych wszystkich dostępnych na rynku fotelików montowanych tyłem do kierunku jazdy. Głównie reklama dla Cybexa. Nie zapominajmy o marce Be Safe- przodowniku w jeździe tyłem do kierunku jazdy.
Kasia
Lipiec 28, 2016 at 3:11 pmnie znam wszystkich bo mam tylko dwie marki Cybexa i Ax kid ale pomyśle o jakimś top 10 top 11 fotelików na podstawie badań 🙂
pantera
Lipiec 17, 2016 at 9:00 pmFajny artykuł. My wczoraj zakupilismy Recaro Zero.1 i jestem mega zadowolona 🙂
Agnieszka
Lipiec 20, 2016 at 8:24 amSuper, tylko że majac auto za 2-3tys nie kupie fotelika za tysiaka bo na auto zbieralam kupe czasu. Tony zabawek tez dziecko nie ma. Z jednej wyplaty rzedu 2tys na 4 osoby ciezko o cokolwiek. Takie sa polskie realia.
Agata
Sierpień 8, 2017 at 10:50 amJa jeździłam autem za 4 tysiące, a fotelik Cybexa z bazą (łupinkę) miałam za 1600. Teraz też mam rwf w podobnej cenie, Axkid Minikida, a jeżdżę autem za 12 tys.
Dodajmy, że są Axkidy Wolmax lub Joie Stages czy Every Stage za ok. 1 tys złotych.
Wooki
Lipiec 20, 2016 at 11:29 amStatystyki mówią same za siebie ale mam wrażenie, że dotyczą jakby podróżowania w dalsze miejsca, ponieważ wydaje mi się że w mieście te statystyki są zupełnie odwrotne pewnie nawet z większą przewagą na zderzenia z tyłu. Co myślisz?
Magda
Lipiec 21, 2016 at 1:44 amMy naszej córki z mężem kupiliśmy fotelik Joie Stages – jest to nawet tania opcja w porównaniu do innych:) fotelik można zarówno montować tyłem, jak i przodem – z racji, że fotelik ma wkładkę dziecko może w nim śmigać nawet jak jest malutkie – ale do sedna sprawy – od początku wiedzieliśmy, że koszt fotelika to min. 800 zł…i od początku zbieraliśmy na niego…żeby nie było nagle kurde idziemy po fotelik..o co z tego że bezpieczny – ale drogi itd itd…dużo też czytaliśmy o testach fotelików…i wzięliśmy bardziej pod uwagę te mówiące faktycznie o bezpieczeństwie – a nie o tym, że fotelik ma niższą ocenę bo się źle myję jakąś tam wkładkę lub że źle się ściąga pokrowiec…to mnie nie interesuje…dlatego też szwedzkie testy (plus) wydają się bardzo restrykcyjne pod tym kontem…poza tym z tego co czytałam mało, który fotelik montowany przodem przeszedł szwedzki test..a te tyłem tak…ważne jest aby dziecko od początku siedziało tyłem – moja córka nie wie co to jechać przodem i myśli, że tak ma być:) dlatego moim zdaniem warto kupić fotelik RWF – my wybraliśmy najtańszy z nich – są oczywiście droższe – ale jak miałam dać 300-400 za fotelik a Pani w sklepie na pytanie jakie testy przeszedł powiedziała, że ma tylko europejskie dopuszczenie (każdy to ma, nawet badziew) – to lepiej już dołożyć troszku i mieć najtańśzy RWF ( mój wypadł 3/5 w testach co mnie zadawala – wyżej już są tylko z isofixem…a my na początku mieliśmy auto bez i fotelik jest n pasy).
Anonim
Lipiec 21, 2016 at 4:32 pmWOOKI ja myślę, że aby dostać uderzenie to ktoś musi przodem uderzyć, czyż nie? Rachunek prosty jeden ma tył uderzony a drugi przód. W każdy z aut może być dziecko. Tak statystyka może mówić, że w mieście częściej dochodzi do przysłowiowego “najechania na tył”, tylko do tanga trzeba dwojga. My miesiąc temu uderzyliśmy na tył innego auta, mieliśmy fotelik montowany przodem. Córkę szarpnęło tak,że wydzielinę z noska tj. katar miała po samą brodę. Nic poważnego nie wyszło w badaniach, ale wolę nie myśleć co by było gdyby prędkości były większe…
Monika
Lipiec 21, 2016 at 6:11 pmJa sprowadzalam z USA diono radian rxt mozna przewozic dziecko tylem do kierunku jazdy do 20kg. Mocuje si go na isofix. Mozna tez przodem do kierunku jazdy tez na isofix i to do 55kg. Czyl juz nie wymieniamy fotelikow. Jest to najbezpiecznieszy fotelik na swiecie. Polecam mam juz takie dwa.
Mirek
Sierpień 12, 2016 at 4:51 pmWitam
Mogła by Pani podać namiar gdzie i za ile udało się kupić te foteliki?
Piotr
Lipiec 27, 2016 at 2:46 pmTytuł jakby to była jakaś sensacja – ale co w tym szokującego? Mnie najbardziej szokuje naiwność rodziców – sam również nim jestem i stać mnie na ten jakże bezpieczny fotelik RWF (ale – foteliki się nie sprzedają bo są drogie – więc zróbmy nagonkę – najlepiej w internecie bo najłatwiej (i najtaniej), podeprzeć “statystykami”, po nadużywać słowa “bezpieczeństwo” i gotowe! Sporo rodziców (jak widać w komentarzach) się złapie i wyda ten tysiąc złotych więcej na “bezpieczny” fotelik. A teraz się zastanówcie : ile kolizji/wypadków mieliście zanim pojawiło się potomstwo – pewnie niewiele – po jego pojawieniu – jeszcze mniej albo wcale – bo z dziećmi jeździmy wolniej i ostrożniej (przynajmniej ja) – więc jeżeli nawet coś przydarzy (przodem rzecz jasna)- prędkość będzie niewielka. Więc bardziej jesteśmy narażeni ma uderzenie z tyłu i nie koniecznie ze strony innego samochodu osobowego z dzieckiem w foteliku w środku a np wjedzie w nas bus czy tir czy autobus etc i co wtedy? Który fotelik okaże się bezpieczniejszy ?
Marta
Lipiec 28, 2016 at 7:04 amJak sie czyta niektóre komentarze to ręce opadają. Polskie społeczeństwo jest tak zamknięte i ograniczone, że aż przykro to czytać. Nikt nie przymierzyl, nie sprawdził, a nawet nie poczytal, ale jest specjalista w temacie. Szkoda nawet czasami wysiłku na tłumaczenia, opisy, dane i statystyki, bo i tak usłyszy sie wiązanki. RWFy to obecnie najbezpieczniejsze foteliki – kropka. zależy Ci na zyciu i bezpieczeństwie dziecka, to nie szukaj dziury w całym! Wystarczy zajrzeć na osiemgwiazdek! Mistrzostwo w temaci.
Karolina
Sierpień 25, 2016 at 1:45 pmJa nietypowo, ale zapytam o lusterko do obserwacji dziecka. Pani Kasiu, jest Pani zadowolona ze swojego? Czy obraz jest znacznie pomniejszony? Nie udało mi się znaleźć odpowiedzi na to pytanie w sieci, a wiem, że np. lusterka BeSafe mają tą wadę – obraz jest tak mały, że trzeba mocno się wpatrywac, aby stwierdzić czy dziecko np. śpi.
Anonim
Sierpień 27, 2016 at 9:36 amWitam, my mamy lusterko firmy Kees, na samym początku stwierdziliśmy ze jest to kiepski wymysł, ale udało nam sie je optymalnie zamontować i Młody jest zadowolony bo widzi co nieco dzieje sie z przodu, i my w lusterku “cos” możemy dostrzec u Niego ale chociażby stojąc na światłach i odwracając sie samemu, widać o wiele wiecej. Pozdrawiam
Guapa
Grudzień 10, 2016 at 8:25 amFajny fotelik, właśnie wczoraj oglądaliśmy różne dla synka, mam trochę mętlik…. proszę mi wyjaśnić, czy ten fotelik ma funkcje montowania jednocześnie przodem i tyłem do kierunku jazdy???